Udostępnij

Marka osobista controllera (część 2)

Dogłębny audyt własnego potencjału i otoczenia czasem prowadzi nas do konkluzji, że najlepsze, co nas może spotkać, to zmiana pracy. Powodów jest wiele i wcale najważniejszym nie są pieniądze. Każda zmiana czegoś nas uczy. Może to być kolejny krok w karierze, może to być usunięcie przeszkód na drodze do rozwoju, może to być zmiana podyktowana chęcią zbilansowania pracy i czasu prywatnego. Aby jednak dobrze się do tej zmiany przygotować, warto po raz kolejny wrócić do zagadnienia własnej wartości i przypomnieć sobie, czym jest marka osobista.

Artykuł jest kontynuacją serii rozważań o tym, czym dla controllera jest marka osobista i w jaki sposób należy ją poprawnie budować. W poprzednim artykule poruszałem kwestie dotyczące marki osobistej w kontekście rozwoju, tym razem chcę się jej przyjrzeć w świetle tego, jak może się nam ona przydać w zmianach zawodowych. Chcę także wskazać kilka obszarów, które bardzo mocno działają na rozwój naszego zawodowego wizerunku.

Personal branding

W obszarze rozwoju osobistego pojawia się coraz częściej pojęcie personal brandingu. Pojęcie to wzięło swój początek w marketingu politycznym, by zakorzenić się w obszarze osób aktywnych w sferze cyfrowej – m.in. blogerów. Coraz częściej jednak jest ono używane przez menedżerów i specjalistów, gdyż silna marka własna niesie ze sobą wiele korzyści.

Mówiąc o budowaniu marki własnej, powinniśmy myśleć o tym, jak jesteśmy postrzegani, a także jakie wrażenia i skojarzenia budzi w naszym otoczeniu kontakt z nami. Według pewnego powiedzenia jest ona tym „co ludzie o nas mówią, kiedy nie ma nas w pokoju”. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że nasz zawodowy profesjonalizm powinien bronić się sam, co jest dość powszechnym myśleniem wśród ludzi z naszego kręgu zawodowego. Jednocześnie w kręgach finansistów powszechna bywa skromność lub niedostatek kierowanej do otoczenia komunikacji na swój temat.

Proces budowania marki osobistej jest długotrwały, gdyż jej trzema zasadniczymi filarami są elementy odróżniające nas od populacji, wartość dodana, jaką niesiemy dla otoczenia i wreszcie nasza autentyczność. Markę osobistą często budujemy latami i musimy mieć świadomość, że zniszczyć ją można błyskawicznie, a jej odtworzenie może nigdy się już nie udać.

„Każdy z nas jest CEO we własnej firmie o nazwie: JA. Aby być skutecznym w biznesie, Twoim najważniejszym zadaniem jest bycie szefem marketingu marki, która nosi Twoje imię.”

Tom Peters

Networking

Pojęcie odmieniane ostatnio przez wszystkie przypadki, możecie więc je uznać za lekko wyświechtane. Nic bardziej mylnego. Może brzmieć jak korpożargon, ale jest niezmiernie ważnym elementem naszego brandu. Czymże jest ten networking? Czy jest to tylko dbanie o to, by chodzić w firmie na kawę z kim trzeba i mieć dużo kontaktów w Linkedin? Nie do końca. W przypadku samej firmy dbanie o to, by wszyscy nas lubili, nie jest najlepszym pomysłem (niektórzy nawet mawiają, że bycie lubianym przez wszystkich jest pierwszym krokiem do opuszczenia organizacji). Warto natomiast zadbać o prezencję naszej osoby i szacunek do naszego profesjonalizmu.

Własna marka wymaga czasu i wysiłku, jest bardzo wielowątkowa i wymaga pielęgnacji. Dobrze stworzona daje jednak wiele korzyści. Przede wszystkim buduje naszą rozpoznawalność. Może nam ułatwić nawiązywanie kontaktów zarówno w pracy, jak i poza nią. Może stać się metodą na dotarcie do naszych klientów, jeśli taka jest specyfika naszej pracy, ale równie dobrze pomoże przełamać silosy komunikacyjne między nami, controllerami, a resztą biznesu. Zaufanie do nas jako silnej marki ułatwi nam negocjacje biznesowe i przekonanie innych do własnych racji. Samoświadomość będzie dobrym punktem wyjścia do planowania rozwoju i trudnych rozmów z przełożonymi. Na koniec zaś – zbudują także naszą wartość na rynku pracy.

Artykuł „Siła własnej marki, czyli ciąg dalszy rozważań o tym, ile jesteśmy warci ukazał się w numerze 5(19)/2017 magazynu „Controlling i Zarządzanie”. Aby zapoznać się pełną treścią artykułu, zapraszam do kliknięcia w poniższy link:

https://controllingzarzadzanie.embuk.eu/e-wydanie/3337,4-wrzesnia-2017/3639,wrzesien-2017/101268,sila-wlasnej-marki-czyli-ciag-dalszy-rozwazan-o-tym-ile-jestesmy-warci.html

marka osobista

Zainteresowały Cię kwestie poruszone w moim artykule i chcesz porozmawiać o tym, w jaki sposób mogę pomóc finansom Twojej firmy?

Zapraszam do kontaktu ze mną. Zajmuję się:

  • Organizacją finansów firm
  • Analizą oraz optymalizacją rentowności i płynności
  • Wdrażaniem controllingu i raportowania finansowego
  • Wdrażaniem planowania i budżetowania
  • Dostarczaniem informacji i rekomendacji do podejmowania decyzji biznesowych
  • Wspieraniem firm, jako zewnętrzny CFO
  • Szkoleniami z zakresu finansów

Poznaj mnie

Bartosz Gayer
Jestem dyrektorem finansowym z ponad 20-letnim doświadczeniem. Pracowałem dla międzynarodowych firm m.in. w branży FMCG, usługowej, sprzedaży bezpośredniej i IT. Posiadam międzynarodowy certyfikat z rachunkowości zarządczej CGMA i jestem członkiem stowarzyszenia AICPA/CIMA. Doradzam zarządom oraz właścicielom firm w roli konsultanta i zewnętrznego dyrektora finansowego. Jestem także wykładowcą i trenerem biznesu, mającym na swoim koncie kilkadziesiąt artykułów i wystąpień publicznych z zakresu finansów i controllingu oraz opiekunem merytorycznym Klubu CFO ICAN Institute.
Masz jakieś pytania?
Newsletter

Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco z treściami na blogu i wydarzeniami, w których biorę udział.

Otrzymuj też polecenia wartościowych artykułów i książek!