Od kiedy tylko biznes zaczął być opisywany teoriami i metodami, zaczęto poszukiwać możliwości zwiększania jego wartości dodanej. Na przestrzeni wieków przyspieszano skokowo poprzez wynalazki, które przybrały w końcu formę kolejnych rewolucji przemysłowych. Ostatnie stulecie to eksplozja skokowych wzrostów możliwości. Patrząc na okres od 1995 roku nastąpił wysyp nowych sposobów patrzenia na organizację firm, w które w pewnym momencie mocno wpisała się technologia. Po upowszechnieniu internetu, w kolejnym kroku sięgnięto po narzędzia optymalizujące, początkowo w fomie robotyzacji, która szybko przeszła ewolucję w stronę sztucznej inteligencji – AI.
Automatyzacja, która jeszcze przed kilkoma laty była postrzegana jako mile widziany element cyfryzacji finansów, obecnie wraz z AI staje się elementem wręcz obowiązkowym. Zmienia to obraz samych finansów, które zaczynają iść w stronę funkcji autonomicznej, tzn. silnie złączonej z resztą biznesu i nierozerwalnie stopionej z IT. Pojęcie autonomicznych finansów znacza funkcję finansową zdolną do dostarczania w czasie rzeczywistym analiz, wniosków i predykcji. Oznacza także „bez wysiłkowy” compliance i większą elastyczność w strategii finansowej.
Obecnie stoimy w obliczu potencjalnej rewolucji wywołanej przez sztuczną inteligencję (AI). Jest ona czymś więcej, niż automatyzacja i robotyzacja, którą biznes wdraża już z sukcesem od kilku lat. Stworzenie narzędzi, których wzorce działania i uczenia się zaczynają iść w stronę mechanizmów typowych dla ludzkiej inteligencji niesie potencjał nowych możliwości. Niesie także obawy i niemal pewność, że funkcje biznesowe (w tym finanse) będą musiał się przeobrazić, a w pewnej części swojego DNA zapewne zanikną.
Głównym obszarem i celem adopcji AI jest poprawa jakości podejmowanych decyzji. Biznes szuka przede wszystkim możliwości wsparcia w działaniu zorientowanym na przyszłość. Poprawa wydajności operacyjnej w finansach to oczywiście łakomy kąsek, ale chcemy czegoś więcej – chcemy by biznes mógł patrzeć w przyszłość z większą pewnością, z większą szybkością i dokładnością tworzyć plany i osiągnąć zwinność będącą podstawą przewagi konkurencyjnej w dzisiejszych czasach. Obecnie bowiem mamy coraz większą presję konkurencyjną i coraz więcej informacji, z których jednak coraz trudniej nam wnioskować z uwagi na ich objętość.
Biznes dostrzega cały wachlarz możliwość związanych z AI i ML (uczeniem maszynowym). Tworzenie raportów, budżetowanie, tworzenie scenariuszy, ale także optymalizacja procesów operacyjnych to obszary, w których CFO obecnie czynią inwestycje, aby nie zmarnować szansy, jakie niesie biznesowi cyfrowy świat.
Według profesora Uniwersytetu Stanforda, Erika Brynjolfssona, kooperacja człowieka i maszyny w 9 przypadkach na 10 tworzy synergię pozwalającą osiągać rezultaty znacząco przewyższające możliwości samego człowieka lub samej maszyny.
Sztuczna inteligencja zrewolucjonizuje rolę dyrektora finansowego, automatyzując zadania, zapewniając zaawansowane analizy i spostrzeżenia finansowe, usprawniając prognozowanie i zarządzanie ryzykiem, optymalizując koszty i umożliwiając podejmowanie strategicznych decyzji
Chat GPT
CFO wciąż jeszcze są nieufni, w pewnym sensie nie do końca wierząc w możliwości nowych narzędzi. Wielu z nich jednak boryka się z obawami przed zmianą, która stanie się faktem przy adopcji AI. Bez wątpienia, sztuczna inteligencja wpłynie na standardowe role CFO: strażnika firmy, zarządzającego operacjami finansowymi, zarządzającego raportowaniem i partnera strategicznego, przesuwając ciężar roli CFO w stronę ostatniej z wymienionych ról.
Obawy o zajęcie miejsca CFO przez AI w pewnym sensie mogą być zasadne, pamiętać jednak należy, że to człowiek powinien być tym elementem, który uczy AI, zadaje jej właściwe pytania, czy też jest ostatnim ogniwem weryfikującym wyniki jej pracy. Zarówno bowiem w partnerstwie wobec interesariuszy, jak i w relacjach chociażby z regulatorami, trudno pełną odpowiedzialność przypisać maszynie.
CFO bez dwóch zdań powinien być tą funkcją, która powinna wziąć odpowiedzialność za wdrożenie AI w biznesie. Z jednej strony, to finanse „siedzą na danych”, których biznes potrzebuje jako paliwa. Z drugiej, to CFO mają umiejętność budowania business case’ów i wyboru projektów gwarantujących wysokie ROI dla ich organizacji.
Bez wątpienia rola finansowa nie przetrwa w obecnym kształcie. AI i automatyzacja skutecznie wyprą z naszych biurek proste i powtarzalne czynności, w zamian dając egzoszkielet dający nam nowe możliwości planowania i raportowania. Zmieni to model kompetencyjny potrzebny w domenie finansowej, zwiększając potrzebę biegłości w zakresie IT, ale także partnerstwa biznesowego, które prowadzi do budowania wartości biznesu przez zastosowanie technologii i informacji. Typowe pojmowanie roli finansowej przestanie zamykać się w jednej prostej definicji. Finanse w biznesie będą tym, czym biznes i CFO będą chcieli je uczynić.
W ramach wydarzenia Kongres Liderów Finansowych 2024 – finanse w erze nowych technologii zorganizowanego przez Rzeczpospolita Konferencje było sporo okazji do przedyskutowania możliwości i obaw związanych z postępami w aplikacji AI.
Podczas debaty eksperckiej, którą miałem przyjemność poprowadzić, dyskusja toczyła się wokół następujących punktów:
- RPA – ile potencjału tkwi w optymalizacji bazowych procesów w finansach?
- Controlling coraz bardziej patrzący w przód – od analizy diagnostycznej, po predykcyjną i preskryptywną.
- Czy AI wygrywa z dokładności prognozowania i budżetowania z czynnikiem ludzkim?
- Technologia we wsparciu transparentności danych – blockchain, automatyzacja procesów audytowych, fraud detection.
- Cyfrowa administracja podatkowa jako element wymuszający cyfrową zmianę organizacyjno/systemową.
- Automatyzacja strategii podatkowej – jak zwiększyć jakość i szczelność raportowania podatkowego przy rosnącej ilości źródeł danych?
- Jak zachować równowagę pomiędzy implementacją technologii i zachowaniem data governance?
- Jakie są główne bariety w implementacji technologii w finansach (i szerzej w binesie) – czy głównym wyzwaniem będzie opór przed zmianą, koszt wdrożenia, czy brak odpowiednich kompetencji?
- Przebudowa zespołów finansowych pod wymogi technologii – czyżby coraz mniej finansów w finansach? A może po prostu zaczynamy inaczej je pojmować?
Z kolei podczas mojego wystąpienia, przedstawiłem szeroki aspekt wpływu AI na rolę CFO i jego zespołu, poruszając m.in. kwestie takie, jak:
- Automatyzacja procesów w finansach uwalnia czas na wartość dodaną… ale czy to już jest AI?
- AI jako analityczno-predykcyjny egzoszkielet CFO
- Czy AI już zmienia reguły gry, czy wciąż tylko zwiększa naszą produktywność?
- Dlaczego CFO powinien stać na czele rewolucji AI w firmie?
- Teoria ewolucji a AI w finansach – którzy CFO przetrwają w zmieniającym się otoczeniu?
- Jaką cenę CFO i ich zespoły będą musieli zapłacić za ułatwienia wynikające z AI?
- Rzucać się w objęcia AI, czy zachować proporcję?
Zainteresowały Cię kwestie poruszone w moim artykule i chcesz porozmawiać o tym, w jaki sposób mogę pomóc finansom Twojej firmy?
Zapraszam do kontaktu ze mną. Zajmuję się:
- Organizacją finansów firm
- Analizą oraz optymalizacją rentowności i płynności
- Wdrażaniem controllingu i raportowania finansowego
- Wdrażaniem planowania i budżetowania
- Dostarczaniem informacji i rekomendacji do podejmowania decyzji biznesowych
- Wspieraniem firm, jako zewnętrzny CFO
- Szkoleniami z zakresu finansów